- okropnie - powiedziała i mina jej zrzedła
- ci ludzie są denerwujący
Offline
zaśmiał się
- cóż za temperament seniorita - usmiechnął się
zwrocił sie do gisele
- własnie kto ?
Offline
popatrzył za mirandą z jakim tęperamentem ruszyłą w strone Loczka
- ja tez jestem denerwujący ? - zasmiał się
Offline
- wszyscy się o wszystko czepiają - powiedziała i odebrała telefon
- tak... dobrze.... do zobaczenia...- rozłączyła się. Zostawiła kasę za sok
- muszę lecieć - do zobaczenia - powiedziała i poszła
Offline
- czesc czesc - powiedział i odwrocil sie w strone mirandy ;p
- kobiety biznesu ... w tych czasach normalnych niema ... - zasmiał się
Offline
Offline