- The City Life RPG http://www.rpgcity.pun.pl/index.php - Bikini's bar http://www.rpgcity.pun.pl/viewforum.php?id=20 - Stoliki na zewnatrz http://www.rpgcity.pun.pl/viewtopic.php?id=30 |
Dulce - 2009-02-28 11:06:08 |
:peace: |
Mauro - 2009-03-03 17:11:30 |
I Mauro własnie przy takowym stoliku sobie usiadł. Chociaż w sumie to leżał, bo to leżaczek byl koło stolików. i sobie przysypiał tutaj nawet. |
Mauro - 2009-03-04 20:06:34 |
:mario: Bros sobie przysnął na tym leżaczku, ale w końcu się obudził i pstryknął sobie na kelnereczkę.- Chaparra!- zawoał dodatkowo jakby nie zauwazyła go wcześniej. |
Dulce - 2009-03-04 20:09:51 |
Ona mu da Chaparra:D Lezal wogole rozplozony jak jakis boss...a nim nie byl!:D Staneła nad nim. |
Mauro - 2009-03-04 20:16:10 |
bo był BOSSEM, naucz się:D |
Dulce - 2009-03-04 20:22:32 |
-Az tak suszy po piwie? -nie mogla sobie darowac:D |
Mauro - 2009-03-04 20:23:36 |
- Widocznie mi pożałowałaś tego piwa.-powiedział z ironią. |
Dulce - 2009-03-04 20:28:05 |
-Tak, wszystki zaluje tego o co mnie prosza -odplacila sie tym samym -Czyli co? Woda? |
Mauro - 2009-03-04 20:46:37 |
- Si, agua.-powiedział zastanawiając się jest chora umysłowo, ze musi jej ciągle powtarzać, jakby za pierwszym razem nie mogła zaskoczyć. |
Dulce - 2009-03-04 20:51:39 |
Była "chora z urojenia"<lol> co za patologiczny spektakl, no niewazne:D Nie powiedzial juz rapido, wiec bylo git. Poszła po wode dla niego. |
Iker - 2009-03-04 20:57:05 |
przyszedł i usiadł przy stolik na zewnątrz , patrząc jak graja jakieś Latynosy na tych gitarach ;p |
Mauro - 2009-03-04 20:58:44 |
rapido było w domyśle, więc czekał nerwując się, jak zawsze. Może gdyby wiedział o brunetce w środku to byłby milszy, ale nie wiedział, więc co zrobić. |
Dulce - 2009-03-04 21:02:16 |
Przyniosla loczkowi wode i podala mu. Wolala sie jednak juz do niego nie odzywac, bo byl muy raro. Zauwazyla kolejnego klienta, wiec do niegop podeszla. |
Iker - 2009-03-04 21:03:16 |
usmiechnął sie jak zwkle |
Mauro - 2009-03-04 21:04:52 |
Napił się wody, która dostał i dalej się wylegiwał na leżaku |
Dulce - 2009-03-04 21:05:40 |
-Na rozgrzanie? Słonce tak daje, ze ludzie zazwyczaj prosza o cos na ochlode -usmiechnela sie -Na rozgrzanie bez alkoholu...herbate? -zasmiala sie cicho |
Iker - 2009-03-04 21:06:24 |
- zieloną najlepiej bardzo prosze - powiedział z usmiechem |
Dulce - 2009-03-04 21:08:46 |
-Sie robi -odparla odwzajemniajac usmiech i poszla po herbatke, ofc sama nie wiedziala czy ja maja ale coz:D |
Iker - 2009-03-04 21:09:40 |
przygladał sie nadal jak graja grajki xD |
Brooke - 2009-03-04 21:14:02 |
Wyszła na zewnątrz i położyła się na leżaczku. Wylegując sie w słońcu. |
Mauro - 2009-03-04 21:17:21 |
Zauważył, ze ktoś jest obok, więc wysilił się na chwilę zainteresowania i sprawdził kto to. Zobaczył dość zgrabną brunetkę, uśmiechnął się i wrócił do leżakowania popijając wodę. |
Dulce - 2009-03-04 21:17:38 |
Wróciła z herbatka i podala chłopaczkowi. |
Iker - 2009-03-04 21:18:33 |
- a bardzo dziękuję - powiedział z usmiechem i popijał patrzac jak jakies dziewczyny graja w siatkówke |
Dulce - 2009-03-04 21:21:38 |
Przyjrzała mu sie, bo cos jej po glowce łazilo. |
Brooke - 2009-03-04 21:22:12 |
Odwzajemniła uśmiech nieznajomego i zauważyła jeszcze obok następnego bruneta. Uśmiechnęła się do niego zalotnie. |
Iker - 2009-03-04 21:26:20 |
uśmiechnął sie do dziewczyny i popił herbatkę |
Dulce - 2009-03-04 21:28:33 |
-No pewnie nie tylko tu -odparla i podala mu reke -Miranda -przedstawila sie |
Mauro - 2009-03-04 21:29:09 |
Słysząc to spojrzał przez swoje ciemne okulary na kolesia. Liczył na kogoś lepszego po takich słowach, ale cóż. Wypił swoją wodę.- Otra vez, chaparra. |
Iker - 2009-03-04 21:29:58 |
wstał i pocałował ją w dłoń :P szarmancja z Hiszpanii ^^ |
Dulce - 2009-03-04 21:32:08 |
-Mi równiez...-odparla z usmiechem, ale wtedy uslyszala loczka i skrzywila sie. Odeszla do Casillasa i wziela dzbanek z woda ktory stal na stoliku obok i podeszla do loczka. Nalala mu do pustej szklanusi. |
Iker - 2009-03-04 21:33:01 |
usmiechnął sie za dziewczyna poczym znowu usiadł i popijał herbatkę |
Mauro - 2009-03-04 21:34:10 |
- Wreszcie wiesz co znaczy rapido.-powiedział z ironią, bo tym razem szybko jej poszło. |
Dulce - 2009-03-04 21:36:31 |
-Musisz tyle gadac?-zapytala, bo mial sapy jak nie wiem:D- I nie pospieszaj mnie. -odparla odkladajac dzbanuszek |
Mauro - 2009-03-04 21:38:51 |
- gdyby ci płacili nie za godzinę a od klienta szybciej byś wszystko robiła. |
Brooke - 2009-03-04 21:40:30 |
Spojrzała zaskoczona na kelnerkę co ta robi i uśmiechnęła się. Zauważyła, że brunet jest teraz wolny wiec podeszła do niego zalotnym krokiem. |
Dulce - 2009-03-04 21:41:45 |
-Tak, pan jasnowidz wie najlepiej -odparla z ironia |
Iker - 2009-03-04 21:41:51 |
podbiegł jakis dzieciaczek i poprosił o autograf i zdiecie oczywiscie Iker niemogl odmowic bo lubił dzieci zrobił z nim zdięcie dał autograf i dzieciak odszedł ucieszony z mama poczym wrocił do stolika i pił dalej herbatke zastanawiac sie czy niedołączyc do grajcych w piłke plażową |
Mauro - 2009-03-04 21:45:43 |
- Jeszcze nie jestem twoim panem ale wszystko przed tobą. |
Brooke - 2009-03-04 21:46:56 |
-Brooke Hendley-podała mu rękę i się uśmiechnęła- Możliwe, ze ja pana gdzieś widziałam |
Iker - 2009-03-04 21:48:38 |
- miło mi Iker Casillas - powiedzial i pocałował ją w dłoń po czym popił herbatke |
Dulce - 2009-03-04 21:48:47 |
-Chyba sloneczko za bardzo przygrzalo -wysmiala go |
Mauro - 2009-03-04 21:50:49 |
- Właśnie je zasłaniasz, więc się przesuń.- nie przejął się, ze go wyśmiała, bo niby z jakiej racji? |
Brooke - 2009-03-04 21:51:28 |
-Mi również miło-spojrzała na niego-jesteś nowy w mieście? |
Iker - 2009-03-04 21:54:56 |
- tak przyjechałem odpocząć po sezonie ... w jakieś miłe miejsce - powiedział i dopił herbatke |
Dulce - 2009-03-04 21:56:03 |
-Nie znasz magicznych slow? -zapytala i nie przesunela sie ofc:D |
Brooke - 2009-03-04 21:56:39 |
-W takim razie bardzo dobrze trafiłeś- ominęła to z sezonem, bo nie rozumiała o co mu chodzi-przyjechałeś sam? |
Mauro - 2009-03-04 21:57:52 |
:rock: |
Iker - 2009-03-04 21:58:08 |
- Tak , koledzy z drużyny obiecali wpaść w najbliższym czasie by mi się nie nudziło - zaśmiał się |
Brooke - 2009-03-04 22:00:01 |
Uśmiecha się jeszcze szerzej- Może nie będą musieli przyjeżdzać? Ale chętnie bym ich poznała |
Iker - 2009-03-04 22:01:23 |
zaśmiał się |
Dulce - 2009-03-04 22:01:38 |
-Dobrze wiedziec -odparla i wziela spowrotem dzbanuszek i postawila mu kolo lezaczka -jak bedziesz chcial wody to sobie dolej -usmiechnela sie ironicznie bo nie chciala do niego znowu podchodzic i go obslugiwac, a niestety nie bylo dzis jej kolezanki Ady. |
Mauro - 2009-03-04 22:03:36 |
Chciał powiedzieć, że za to jej płacą, ale nie zdążył i wrócił do leżakowania. Póki co miał dość wody. |
Brooke - 2009-03-04 22:05:11 |
Uśmiechnęła się na siłę, co ją teraz obchodził jakiś Torres? Przysiadła sobie obok Ikera |
Dulce - 2009-03-04 22:06:37 |
Poszła obsluzyc reszte ludu. |
Iker - 2009-03-04 22:06:59 |
zaśmiał się i popił wode |
Brooke - 2009-03-04 22:08:43 |
Uśmiechnęła się szerzej, kocha opowiadać o sobie |
Iker - 2009-03-04 22:10:54 |
- ze sklepów tego typu raczej nic nieznam ale zapewne moja siostra zna , ja kupuje w innych sklepach - powiedział z usmiechem |
Brooke - 2009-03-04 22:12:22 |
Oblukała go z góry na dół i z powrotem. Ubierał się w miarę dobrze, choć zawsze mogło być lepiej |
Iker - 2009-03-04 22:13:38 |
- wynająłem domek na greenstreet 8 - powiedział |
Brooke - 2009-03-04 22:18:07 |
-W sumie niedaleko mnie.....może sie jeszcze spotkamy keidys przez przypadek? albo i nie.... |
Iker - 2009-03-04 22:20:08 |
zaśmiał się |
Brooke - 2009-03-04 22:22:44 |
-Napewno skorzystam z zaproszenia i nawzajem- uśmiechnęła się i popiła drinka. |
Iker - 2009-03-04 22:25:33 |
podbiegł jakis młody chłopak proszac o autograf iker go dał poczym chłopak odszedł |
Brooke - 2009-03-04 22:27:27 |
Spojrzała zaskoczona na chłopca, nie rozumiała czemu ten chciał od Ikera autograf, ale uśmiechnęła się |
Iker - 2009-03-04 22:30:10 |
- powiem ci śmieszne zdarzenie .. wychodziliśmy na mecz z dzieciakami , no i kolega pogłaskał dzieciaczka przebranego w strój anglików a ten mówi do niego "ja cie nie lubię bo ty walczysz przeciwko mojemu tacie " dzieciak 6 lata - zaśmiał się |
Brooke - 2009-03-04 22:32:01 |
Nie zrozumiała nic, nawet ją to nie śmieszyło. W ogóle dziwny jej sie wydawał ten Iker, ale przystojny był więc znów wysiliła sie na uśmiech |
Iker - 2009-03-04 22:34:43 |
dziewczyna chyba nie wie co to piłka zaskoczyło go to |
Brooke - 2009-03-04 22:37:22 |
-Ja?? z Nowego Jorku, a co? -spytała zaskoczona nagle jego pytanie. |
Iker - 2009-03-04 22:39:18 |
to mu dało odpowiedz na jego pytanie w USA w końcu tylko bejsbol i koszykówka czasem Ragby ;p |
Brooke - 2009-03-04 22:43:13 |
-Z Hiszpani? Wiec co cię sprowadziło tutaj?-spytała troche ciekawa. |
Iker - 2009-03-04 22:44:05 |
- tak jak mówiłem zakończyliśmy sezon piłkarski i chciałem odpocząć po pracy - powiedział z usmiechem |
Brooke - 2009-03-04 22:46:55 |
Zastanawiała się o jaką mu piłkę chodzi, ale zaraz przestała, bo to już ją nie obchodziło. |
Iker - 2009-03-04 22:48:27 |
zapisał jej numer i puścił jej sygnał by zapisała jego numer |
Brooke - 2009-03-04 22:53:37 |
-Napewno będę dzwonić-uśmiechnęła się i odłożyła drinka- Ja już pójdę, muszę wypocząć w końcu. Do zobaczenia-pocałowała go w policzek i poszła zapłacić. |
Iker - 2009-03-04 22:55:13 |
uśmiechnął się |
Mauro - 2009-03-04 23:29:40 |
Mauro słysząc jakieś fragmenty z ich rozmowy miał niezłą zabawę, w końcu woda mu się nawet w dzbanku skończyła. Już dla niego nudne to było, ale co zrobić.- Chaparra!!! Skończyło się! |
Dulce - 2009-03-05 09:01:10 |
Ona miala go juz dosc, taki upierdliwy ze szok:D Podeszla zla. |
Iker - 2009-03-05 13:51:34 |
skończył gre w piłke , wrócił do stolika wziął koszule , poczym udał sie do barku gdzie zapłacił i wyszedl |
Mauro - 2009-03-05 15:39:26 |
- Si munecita, otra vez agua |
Dulce - 2009-03-06 12:52:45 |
-Za chwile -powiedzialai niech sie wkruza, co ja to?:D Podeszla do barku. |
Mauro - 2009-03-06 13:08:56 |
- Que?! Tu eres loca o que?! -zapytał i aż się podniósł z leżaczka, znaczy tylko trochę aby za nią spojrzeć. - Już wystarczająco czekam! |
Mauro - 2009-03-06 13:17:20 |
- Que me pasa?! Que pasa contigo?! Nie płacą ci za gadanie.- powiedział zaczynając awanturę, bo widocznie laska tego chciała. |
Dulce - 2009-03-06 13:19:44 |
-Chcesz wody? Masz-powiedziala i wylala na niego caly dzbanuszek, co sie bedzie cackac:D Mogl sie nei czepiac:D |
Mauro - 2009-03-06 13:23:34 |
Jak na niego lała wodę to az buźkę otworzył zaskoczony, potem zdjął okulary i spojrzał na nią zaskoczony. |
Dulce - 2009-03-06 13:25:02 |
Usmiechnela sie do niego szeroko, bo pomysl miala udany:D i od rauz jej sie humor poprawil. |
Mauro - 2009-03-06 13:27:06 |
- Callate!- powiedział do niej i wstał w końcu aby się trochę chociaż ogarnąć po tym co zrobiła i nie zwracał już na nią uwagi. |
Dulce - 2009-03-06 13:27:55 |
Zasmiala sie jeszcze glosno by go wkurzyc i wrocila do barku. |
Mauro - 2009-03-06 13:36:36 |
Kiedy w miarę ok wyglądał poszedł zapłacić. |
Iker - 2009-03-06 15:54:18 |
zdiął koszule założył okulary i rozwalił sie na lerzaku popijajc szkocka ;P |
Guś - 2009-03-06 16:53:51 |
Położyła się ostrożnie na jednym z drewnianych leżaków, uważając żeby nie wylać swojego nadmiernie przyozdobionego drinka o zabawnej nazwie "carmba". |
Iker - 2009-03-06 16:57:42 |
uśmiechnął się |
Guś - 2009-03-06 16:59:37 |
-Za czarujących mężczyzn. -puściła do niego oczko i napiła się ponownie, po czym na jej twarzy na nowo zagościł uśmiech. |
Iker - 2009-03-06 17:00:32 |
podniosł okulary i rozejrzał się dokoła poczym znowu zaciagnał okulary |
Guś - 2009-03-06 17:04:58 |
-No cóż. Może gdzieś takowi istnieją. - również się rozejrzała, jakby się upewniała, czy nie ma tu czarujących mężczyzn. |
Iker - 2009-03-06 17:07:47 |
- pewnie tak ... w hiszpani duzo takich ... - zaśmiał się ;p i upił szkockiej ;p |
Guś - 2009-03-06 17:09:21 |
-No dobrze, ale nie jesteśmy w Europie. -uśmiechnęła się i napiła -Btw. pochodzisz z Hiszpanii? - spojrzała w kierunku chłopaka,. |
Iker - 2009-03-06 17:11:17 |
- tak hiszpan z krwi i kosci , prosto z stolicy Madryt - usmiechnął sie i spojrzał na dziewczyne zdejmujac okulary |
Guś - 2009-03-06 17:14:29 |
-Więc teoretycznie i... praktycznie jesteś czarujący. -uśmiechnęła się promiennie i odstawiła szklankę na stolik obok leżaka. |
Iker - 2009-03-06 17:18:41 |
- nieee ja jestem zawodowym piłkarzem - powiedział z usmiechem |
Guś - 2009-03-06 17:22:27 |
Zachichotała uroczo, kiedy całował jej dłoń. |
Iker - 2009-03-06 17:23:46 |
zaśmiał się |
Guś - 2009-03-06 17:28:05 |
-Ah.. real madryt kojarzę. - zaśmiała się delikatnie, ale nie kpiąco -A teraz mogę pochwalić się, że poznałam ich bramkarza. Mój kuzyn z zazdrości wydrapałby mi oczy. -uśmiechnęła się -Jestem n a p a l o n y m fanem piłki nożnej. |
Iker - 2009-03-06 17:29:28 |
zaśmiał się |
Guś - 2009-03-06 17:33:52 |
-Czekaj, czekaj... -wyciągnęła palec wskazujący w powietrze -Może moja wiedza na temat piłki nożnej jest niewielka, ale wydawało mi się zawsze, że bramkarz stoi praktycznie w jednym miejscu, a nie "biega jak głupek po boisku". -uśmiechnęła się. |
Iker - 2009-03-06 17:35:40 |
- no ale czasem trzeba pobiegac po tym polu bramkowym moja droga - powiedzial i wypił szkocka poczym murgnał do niej i założył okulary |
Guś - 2009-03-06 17:39:24 |
-A czyli stwarzasz pozory ciężkiej, fizycznej pracy? - uśmiechnęła się odrobinkę szerzej -Dobra taktyka. |
Iker - 2009-03-06 17:40:25 |
- czasem trzeba - murgnał do niej i upił jej drinka bo jemu sie skonczył poczym odstawił na miejsce ;p |
Guś - 2009-03-06 17:41:51 |
-O tak, łączysz przyjemne z pożytecznym i pewnie zbijasz na tym niezłą fortunę. - uśmiechnęła się i dodała -A tak poza piłką nożna robisz coś jeszcze? |
Iker - 2009-03-06 17:43:18 |
- odpoczywam i podziwiam piekne kobiety - zaśmiał się |
Guś - 2009-03-06 17:47:11 |
-"Po prostu żyć, nie umierać". - zacytowała słynne powiedzenie, a że ciągle leżenie w jednej pozycji trochę ją znudziło, więc położyła się na boku, przodem do chłopaka. |
Iker - 2009-03-06 17:48:23 |
zaśmiał się |
Guś - 2009-03-06 17:52:00 |
/ja znikam. jak coś to nie chce ci blokować postaci. |
Iker - 2009-03-06 17:53:23 |
/luzik ;) |
Iker - 2009-03-06 22:00:44 |
pogadali i iker sie zmył ;p |
Dana - 2009-05-04 17:13:04 |
Dana pospacerowala troche po miasteczku, po czym wrocila znowu do Bikini's. Usiadla na krzeselku na zewnatrz i patrzyla w wode. |
Dulce - 2009-05-04 17:15:19 |
Podeszła wkoncu do dziewczyny, ktora ostatnio widziala z Mauro, ale nie wiedziala kim ona jest:D Chociaz szkoda jej było, ze zadaje sie z Maurem:D |
Dana - 2009-05-04 17:17:37 |
Oderwała sie od patrzenia w wode.Spojrzała na dziewczyne i tez sie usmiechneła. |
Dulce - 2009-05-04 17:19:49 |
-Podac cos? -zapytala z milym wyrazem twarzy, bo ona byla mila, tylko dla niektorych nie:D -Miranda jestem -przedstawila sie jej szybko i wystawila raczke |
Dana - 2009-05-04 17:23:21 |
-Dana Villalba -odparla z uśmiechem -Wody z cytryna, jest strasznie gorąco. |
Dulce - 2009-05-04 17:27:23 |
-Villalba....-powtorzyla sobie w myslach i przypomniala sobie, ze kretyn ma tak na nazwisko, wiec nie mogla sobie darowac pytania. -Jestes krewna Mauro? |
Dana - 2009-05-04 17:29:49 |
-Siostra....ale wy sie raczej nie lubicie, widzialam ostatnia akcje w barze....-powiedziala patrzac na nia uważnie |
Dulce - 2009-05-04 17:32:02 |
Naprawde nie chciala go tyrac, przy jego siostrze:D Usmiechneła sie tylko. -Wode z cytrynka, juz podaje -powiedziala i poszła po to co zamowila Dana |
Dana - 2009-05-04 17:36:51 |
Usmiechneła sie za nia i czekała na wode.Wlasciwie to chciala sobie pobiegac, wiec planowala sie sad zabrac niedlugo. |
Dulce - 2009-05-04 17:38:34 |
Wróciła z woda i podała Danie. Usiadla przy niej, bo chciala sobie odpoczac po pracowitym dniu:d Caly czas latala robila ulotki rozdawala i te sprawy:D |
Dana - 2009-05-04 17:42:32 |
-Dzieki -powiedziała i wziela duzego łyka. Wkoncu goraco bylo. -Podoba mi sie tu....mila atmosfera....od dawna tu pracujesz? |
Dulce - 2009-05-04 17:44:44 |
-Si...spedzam tu chyba wiecej czasu niz w domu -zasmiala sie do niej -A ty jak mi sie zdaje od niedawna w miasteczku? -zapytala |
Dana - 2009-05-04 17:47:12 |
-Ale chyba zostane na dłuzej....podenerwuje braciszka -usmiechneła sie miło i dopiła wody. |
Dulce - 2009-05-04 17:51:37 |
Usmiechnela sie cwano, sasasa:D Juz kochała Dane:D Zreszta wydawala sie mila i sympatyczna, co ona robila w rodzinie Villalbow?:D Cholera wie:D |
Dana - 2009-05-04 17:53:08 |
Zaśmiała sie krotko. -Będe pamietac -odparla i dala pieniadze Mirandzie za wode -Pojde juz, do zobaczenia -dodala i cmoknela ja w policzek na pozegnanie i wyszła z Bikini's. |
Dulce - 2009-05-04 17:54:39 |
-Baj -machneła za Dana i poszła dalej pracowac. |
Dulce - 2009-05-08 14:16:40 |
Miranda poszła ogarniac wszystko do zamkniecia Bikini's bo juz pozno bylo i zobaczyla, ze tam gdzie siedziala Dana, byl jakis sprzeta:D malutki, a mianowicie bylo to mp4 Dany:D Aj co za peszek. Postanowila jej zwrocic, bo zlodziejem nie była. Wziela to mp4, ogarnela wszystko i poszla do Dante, ktory logika...puscil ja do domciu. Pozegnala sie i wyszła. |